Jak żyje się z blizną po cesarskim cięciu?

Blizna po cesarskim cięciu

Różnie. Dosłownie. Gdyż każda blizna, tak jak i kobieta, jest inna. Jej kondycja zależna jest od wielu czynników. Począwszy od techniki i staranności przeprowadzenia operacji, przez prawidłową pielęgnację blizny w okresie poporodowym (za bliznę świeżą uznaje się bliznę kształtującą się od porodu do około 12 miesięcy po porodzie), a na indywidualnych predyspozycjach genetycznych skończywszy.  
 
W swojej pracy oglądam wiele blizn po cesarce. Spotykam takie Panie, u których blizna, pomimo braku jakiejkolwiek profilaktyki, wygląda i zachowuje się zdumiewająco poprawnie. Chociaż takie przypadki zaliczam do rzadkości.
 
Z kolei inne blizny, tak jak moja, stale wymagają autokontroli i co jakiś czas terapii manualnej u specjalisty. Mimo upływu 3 lat od mojego drugiego porodu przez cesarskie cięcie, wciąż regularnie spotykam się z moją fizjoterapeutką uroginekologiczną. Moja blizna jest dość aktywna – jeśli mogę to tak nazwać. Reaguje wzmożonym napięciem na moje treningi siłowe oraz na dłuższe noszenie mojej 14-kilowejcórci na lewym biodrze. Mała ilość tkanki tłuszczowej również nie sprzyja elastyczności blizny. Jednak domowy automasaż blizny oraz wsparcie terapeuty, przywracają moim tkankom odpowiednią funkcjonalność.
 
Jednak zdecydowana większość blizn poddana prawidłowej pielęgnacji i mobilizacji, nieprzeciążana,  przy stosowaniu zasad ergonomii przy codziennych czynnościach, ma się dobrze, a obszar pod i wokół blizny pozostaje w pożądanej kondycji.
 
Musicie również wiedzieć, że bliznę po cesarskim cięciu można poddać terapii w celu poprawy jej wyglądu i kondycji na każdym etapie życia, bez względu na ilość czasu jaka upłynęła od operacji. Nie tylko moża, ale nawet trzeba. Posklejanie tkanki w miejscu blizny są nieodżywione i źle ukrwione, co może doprowadzić do powstania zrostów, a to z kolei może przełożyć się na niepoprawną pracę aparatu ruchu i narządów wewnętrznych.
 
Zatem przyjrzyjcie się swoim uśmiechniętym bliznom i udajcie się do fizjoterapeuty, jeśli blizna i/lub obszar wokół niej są sztywne, twarde, wyczuwacie gruby „sznurek” pod skórą wzdłuż blizny, nie macie czucia wokół blizny.
 
Polecam Wam moją fantastyczną fizjoterapeutkę uroginekologiczną Martę Błocińską, która przyjmuje w Studio Femiplace na ul. Racławickiej 27 we Wrocławiu.
Rejestracja na wizytę: www.femiplace.com.pl/kontakt lub tel. 660 777 445
 

Autor: 
mgr Katarzyna Kopecka